Klaudia
napisał/a 8 lipca 2016:
Do Pana Maćka trafiłam kompletnie przez przypadek , znalazłam jego firme w google na dosyć wysokiej pozycji a ,że mam do niego do gabinetu z domu 10 minut spacerkiem to stwierdziłam ,że zaryzykuje i poraz kolejny odwiedze już w tym roku następnego fizjoterapeute. Mam 36 lat i doznałąm urazu na nartach , miałam uszkodzoną łąkotke i zerwane więzadło przednie krzyżowe. Odwiedziłam fizjoklinike kilkarazy ale pośpiech jaki tam jest mnie przeraził. Miałam wrażenie ,że tam sie płaci za minute jak w audiotele. Byłąm też w CRS ze 2 tygodnie i za każdym razem kto inny ze mną ćwiczył i robił kompletnie inny zestaw ćwiczeń. W międzyczasie doczekałąm sie na rehabilitacje w szpitalu MSWia super sie mną zaopiekowali, opuchlizna zeszła pięknie ale niestety po 2 miesiącach skonczyła sie darmowa rehabilitacja . Mięśnia nie potrafili mi odbudować!!!! noga pomimo tego ze sie zginała bardzo ładnie i prostowała w sumie też do konca to nadal była cienka jak patyk. Pan Maciek pokazał mi takie ćwiczenia ,że nawet jednego takiego ćwiczenia nie robiłam nigdzie indziej. Zaprosił mnie na siłownie , pokazał jak ćwiczyć, teraz chodze systematycznie i noga wygląda super. !!!! Mega specjalista a przy tym przezabawny człowiek. Najważniejsza rzecz to ,że płąci sie za wizyte która w moim przypadku nigdy nie trwałą mniej niż 1H 45 min a nie tak jak wszedzie cena jest podana za godzine gdzie rozgrzewka trwa na rowerze 20 minut , potem 20 moinut cwiczen i 20 minut chlodzenia kolana. Polecam go wszystkim swoim znajomym a mam ich sporo i wszyscy uprawiają jakiś sport amatorsko. Pozdrawiam Klaudia.