Schorzenia uroginekologiczne stanowią grupę różnorodnych dysfunkcji obejmujących narządy znajdujące się w miednicy mniejszej. Dysfunkcje te mogą dotyczyć macicy i jajników, prostaty, pochwy i warg sromowych, pęcherza i odbytnicy, tkanek miękkich wyściełających dno miednicy i kości które ją tworzą – miednicznych, krzyżowej i guzicznej. Terapia osteopatyczna jako kompleksowa rozpoczyna się od zbadania pacjenta i zebrania szczegółowego wywiadu odnośnie obecnych dolegliwości i całej historii choroby. Badanie wykonuje się całościowo w celu odnalezienia pierwotnej przyczyny problemu z którym zgłasza się pacjent.
W przypadku problemu natury uroginekologicznej po ocenie postawy ciała i napięć w nim występujących przystępuje się do oceny bardziej szczegółowej okolicy miednicy. Rzadko kiedy dysfunkcje występują samodzielnie. Zwykle mamy do czynienia z łańcuchem przyczynowo skutkowym który daje objaw z narządu który sam z siebie nie musi być koniecznie pierwotnym źródłem problemu. Celem terapii osteopatycznej jest zmniejszenie dolegliwości ze strony dającego objawy narządu i przede wszystkim znalezienie przyczyny wystąpienia tej dysfunkcji.
Do leczenia osteopatycznego przystępuje się po dokładnym badaniu ginekologicznym włączając w to badania krwi tak by wyeliminować występowanie poważnych patologii u podłoża problemu z którym zgłasza się pacjent. Do takich patologii należą m.in. nowotowory, przepukliny, zapalne schorzenia układowe, ciąże pozamaciczne, udary i różnego rodzaju infekcje.
Osteopatycznie leczyć można różnego rodzaju schorzenia natury mechanicznej:
Schorzenia natury nie mechanicznej również znajdują się w polu zainteresowania osteopatii. Należą do nich m.in.:
Zabiegi operacyjne wykonywane w obrębie krocza zostawiają po sobie bliznę, która powoduje zmniejszenie ruchomości tkanek ją otaczających. Efektem może być ból odczuwany w trakcie stosunku płciowego czy podczas oddawania stolca i nietrzymanie moczu. Terapia trzewna przywracająca ruchomość poszczególnym narządom może znacznie poprawić komfort życia pacjentki.
W przypadku bolesnych miesiączek terapię rozpoczyna się od odnalezienia pierwotnej przyczyny występowania dolegliwości i od tego uzależnia dalszą terapię. Jeśli terapia trzewna nie przyniesie zadowalających efektów istnieją jeszcze techniki oddziałujące normalizująco na układ nerwowy, który jeśli nie jest w równowadze może przyczyniać się do występowania bólu w trakcie menstruacji.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu jest najczęściej efektem nierównego rozkładu ciśnień między jamą brzuszną a dnem miednicy. Spowodowane to może być zastojem płynów w miednicy poprzez brak odpowiedniego drenażu tej okolicy. Inną przyczyną może być nieprawidłowe wykonywanie ćwiczeń angażujących mięśnie brzucha. Do częstych przyczyn zaliczyć też można opadnięcie trzewi związane z wiekiem i częstym przebywaniem w pozycji siedzącej co predysponuje do mechanicznego uciśnięcia pęcherza i zaburzenia jego funkcji. Terapię dobiera się zależnie od przyczyny. Dodatkowo pacjenta uczy się ćwiczeń które może wykonywać w domu co znacznie przyspiesza proces leczenia.
Endometrioza jest schorzeniem występującym coraz częściej i bez dotychczas znanej przyczyny. Jej głównym objawem jest ból odczuwany w trakcie menstruacji, ale może ona też rozwijać się bezobjawowo. Dochodzi w niej do wynaczyniania się krwi poza macicę do jamy otrzewnej co powoduje powstawanie licznych zrostów narządów znajdujących się dookoła. Zrosty te ograniczają ruchomość narządów, w tym jajowodów, które przez to nie mogą wykonywać prawidłowo swojej funkcji. Może to prowadzić do niemożności zajścia w ciążę.
Do metod leczenia zalicza się operacyjne rozcinanie zrostów w tkankach, jak też terapię manualną która mechanicznie zwiększa ruchomość między narządami.
Bolesne stosunki mogą występować z wielu przyczyn. Należą do nich zrosty i blizny pooperacyjne, w tym po cesarskim cięciu. Mogą być też efektem toczącej się endometriozy, która wpływa na utratę elastyczności tkanek miękkich w tym pochwy. Zbyt duże napięcie w obrębie mięśni dna miednicy również może objawiać się dyskomfortem w trakcie współżycia. Nie należy też pomijać czynników emocjonalnych które fizycznie objawić się mogą pobudzeniem układu współczulnego, napięciem tkanek miękkich okolicy krocza i obniżeniem progu bólowego. W zależności od przyczyny dobiera się odpowiednie dla pacjentki techniki, w tym czaszkowo – krzyżowe oddziałujące mechanicznie na miednicę i pośrednio na układ nerwowy zmniejszając pobudliwość jego części współczulnej.
W przypadku trudności z zajściem w ciążę terapia również jest bardzo zindywidualizowana. Jeśli ginekolog wykluczył istnienie patologii która uniemożliwia zajście w ciążę osteopatia ma do zaoferowania takim pacjentkom liczne techniki na narządy trzewne w tym macicę, jajowody i jajniki, które zwiększają ich ruchomość, ukrwienie i normalizują napięcie układu nerwowego tak by usprawnić ich funkcjonowanie. Zmniejszenie napięcia tkanek dna miednicy może dać szybko pożądane efekty. W tym przypadku też wskazana jest praca własna pacjentki i wykonywanie ćwiczeń dobranych przez terapeutę.
Pacjentki które już są w niezagrożonej ciąży również mogą bezpiecznie korzystać z zabiegów osteopatycznych. Charakterystyczne dla okresu ciąży są dolegliwości w obrębie kręgosłupa lędźwiowego, stawów krzyżowo – biodrowych i obrzęki kończyn dolnych. Terapia manualna przynosi szybko ulgę w bólu, a terapeuta może wytłumaczyć przyczynę powstania bólu i doradzić pacjentce jak sobie samej z nim radzić.
Po porodzie powikłanym cesarskim cięciem, nacięciem krocza czy rozejściem się kresy białej również można skorzystać z pomocy osteopaty, który odpowiednimi technikami zmniejszy dyskomfort i ból, nauczy wykonywania ćwiczeń mięśni dna miednicy i brzucha (w późniejszym etapie) w prawidłowy i bezpieczny sposób.
Osteopatia ginekologiczna ma do zaoferowania pacjentom wiele nieinwazyjnych i bezbolesnych sposobów radzenia sobie z licznymi dysfunkcjami uroginekologicznymi. Oddziałuje całościowo i podmiotowo w stosunku do pacjenta, jest bezpieczna i wskazana w wielu przypadkach, także po zabiegach operacyjnych. Warto na każdym etapie leczenia wspomóc się lub uzupełnić proces leczniczy o techniki wykonywane manualnie przez terapeutę jak też i takie które pacjent uczy się wykonywać sam, gdyż wielokierunkowe podejście do terapii zwiększa szanse na jej powodzenie.
8 lutego, 2019 r.
8 lutego, 2019 r.